Finałowy turniej rozgrywek klubowych odbył się w dniach 15-16 października.
Niestety złotej polskiej jesieni nie było widać, a wielkie słowa uznania należą się tym, którzy w ogóle pojawili się na zakończeniu turniejów klubowych. O ile w sobotę można było jeszcze jako tako znieść chłód o tyle niedziela do najprzyjemniejszych pod względem pogody już nie należała. Ledwie kilka stopni powyżej zera, wiatr i mżawka spowodowały, że drugiego dnia nie wszyscy pojawili się na starcie a także nie wszyscy rundę ukończyli. Mimo przerwy pomiędzy “dziewątkami” na ogrzanie się i małe kulinarne “Conieco”, które raczej sprawiało, że wzorem bohatera książki Alexandra Milne’a niektórzy mieli problem z opuszczeniem przyjaznej “norki”, znakomita większość uczestników turniej jednak ukończyła. Jak przystało na pole przy portowym mieście, był też akcent wodowania torby golfowej. Akcja miała miejsce w jeziorku przy trzynastym dołku, gdzie jeden z uczestników zaaferowany swoim kolejnym uderzeniem nie zauważył , momentu gdy jego solidnie umocowany parasol zadziałał niczym żagiel i wózek dostojnie niczym okręt wjechał w fale przeszkody wodnej. Jak się dowiedzieliśmy urządzenia elektroniczne w postaci dalmierza i telefonu komórkowego przetrwały kąpiel.
Po wynikach widać, że warunki były trudne, 38 pkt. Stb. to wszystko, co udało sie ugrać najlepszym w tych dniach i były to wyniki netto!. Najlepszy wynik brutto po dwóch rundach osiągnął Marek Góra ( 61), zwyciężył on także netto w grupie hcp 0 -12 ( 69) , drugie miejsce w tej grupie zajął Roman Kudelnicki ( 68) a trzecie Marek Konieczny ( 67). W grupie 12,5 – 22,4 zwyciężył Lesław Górski (73) z takim samym wynikiem drugie miejsce zajął Przemysław Szczeciński, a trzecie kapitan klubu Robert Piesik (71). W grupie 22,5 – 36 pierwsze miejsce zajął Bogusław Pająk (62), drugie Czesław Kaliciak (61), trzecie Piotr Hofman (57) . W grupie hcp powyżej 36 pierwszy był Jacek Iżykowski ( 62), drugi Krzysztof Kolasiński (57) a trzeci Dawid Kolasiński (24). Wśród Pań zwyciężyła Izabela Roman ( 69), drugie miejsce zajęła Małgorzata Jacyna Witt (58) a trzecie Zenobia Malta ( 56).
Podczas ceremonii wręczenia trofeów tym razem na sali było chyba więcej pucharów niż obecnych osób. Pewnie dlatego, że było zimno co jest raczej tłumaczeniem naciąganym i dlatego, że wręczone zostały również nagrody dla najlepszych graczy w turniejach klubowych sezonu 2016. Rekordzista odbierał puchar za turniej kwietniowy!
Finałowo najlepsi to:
Kobiety Małgorzata Jacyna-Witt
Grupa hcp 0-12,4 Marek Góra
Grupa hcp 12,4-24,4 Przemysław Szczeciński
Grupa 24,5-36 Czesław Kaliciak
Grupa 37-54 Jacek Iżykowski
Juniorzy do lat 12 Tristan Kolasiński
Na polu 9-cio dołkowym Callaway Beginers Cup 2016 zwyciężył Piotr Bober.
Jak wiadomo bez sponsorów byłoby trudniej i należą się im słowa uznania i podziękowania, co niniejszym czynimy. Możemy jeszcze tylko polecić uwadze szanownym golfistom usługi Grupy Polmotor, która prezentowała swoje najnowsze marki samochodów – Nissana Leaf, Dacia Duster, i inne marki, B.K. Consulting Group, Piński i Syn Sp. J. , ERGO, Fidelity Life i Tim Sports S.C.
Więcej zdjęć z turnieju tutaj
red.