Krótka historia naszego, polskiego golfa pokazuje, że kluby golfowe raczej się dzielą niż jednoczą. Do tej pory bowiem to raczej z jednego powstawały dwa a może nawet więcej klubów. Powodów takich działań nie będziemy roztrząsać, gdyż są one raczej oczywiste a nie o niedowartościowanym ego chcieliśmy poinformować. Tym razem do redakcji dotarła wiadomość o połączeniu klubów! I to jest chyba jakaś optymistyczna wiadomość na naszym krajowym, golfowym podwórku. Od przyszłego przestanie istnieć City Golf Wrocław a jego struktury i członkowie odnajdą się w Gradi Golf Clubie przy pałacu w Brzeźnie. Wszyscy którzy zadeklarują chęć przystąpienia do Gradi Golf Club od przyszłego sezonu, już w tym mogą korzystać z pola bezpłatnie. Biorąc pod uwagę infrastrukturę miejsca, jego urokliwość ,prężność działania i mnogość doskonałych turniejów, redakcja całkiem poważnie zastanawia się nad przystąpieniem , ale jeżeli w Brzeźnie jest się tak witanym jak na ilustracji, to w końcu ileż się można opierać? Proponujemy się pospieszyć, gdyż wkrótce może się okazać, że zabraknie miejsc !
Czyżby to właśnie nastawał nowy trend zwiastujący kres klubów bez pola? Pewnie te towarzysko atrakcyjne i aktywne przetrwają, gorzej może być z tymi wirtualnymi, w końcu nie samymi zniżkami człowiek żyje:).
