Turniej Banku Handlowego w Binowie rozgrywaliśmy już z nowego wybicia na 4 dołku. Nowe jest widokowo przeurocze , trzeba się przyzwyczaić bo nacieramy na green z nieco innego kąta i z dość wysoka. Wystarczył jeden dzień aby “rozdziewiczyć” dołek , bowiem już dziś w niedzielę padł tam pierwszy z nowego wybicia, Hole in one. Sprawcą tego wyczynu był Pan Krzysztof Korzeniewski , członek klubu w Sobieniach , grający w golfa od 6 lat. Jak nam powiedział szczęśliwiec, to jego pierwszy w życiu Hole in one, a dotychczas udało mu się ugrać jedynie eagla.Hole in one został trafiony przy pomocy żelaznej siódemki. Piłka trafiona soczyście spadła ok. 1.5 metra przed flagą i wtoczyła się do dołka. Ot takie niedzielne, “lajcikowe” zagranie i jak widać trzeba było się pofatygować ze stolicy do Binowa , by móc się chwalić taaaaakim zagraniem! Redakcja składa gratulacje i oczywiście zazdrości 🙂 Na zdjęciu sprawca Hole in one , z piłeczką i szampanem na tę okazję.