Golfmania na jakiś czas zawiesza swą aktywność.
Taką informację można znaleźć na stronach internetowych Golfmanii, która to zasłynęła publikując tzw. „ranking 25 najbardziej wpływowych ludzi w polskim Golfie”. Ukazywała się od ubiegłego roku. Andrzej Miękus jej wydawca wcześniej współwłaściciel pola w Naterkach i 16 na liście „25 wpływowych w golfie”, nie ma jakoś szczęścia do biznesów golfowych. Po szczęśliwej sprzedaży pola w Naterkach jego agencja, prowadząca turnieje dla PZG po masowej krytyce internetowej, decyzją prezesa PZG została zastąpiona przez Golf24. Odpowiedzią było powstanie Golfmanii. Dziś możemy przeczytać że redakcja zawiesza swoją aktywność.
Szkoda, zwłaszcza że na początku roku chodziły pogłoski o przekształceniu się gazety w miesięcznik. Na pocieszenie dodamy tylko że w rękach wydawcy pozostaje jeszcze tytuł “Male Man”. Sądząc po danych opublikowanych przez PRESS gdzie całostronicowa reklama w magazynie kosztuje 45 tys. zł (jest to najmniejszy dostępny format) a najdroższa jest rozkładówka otwierająca – 90 tys. zł netto, wydawca ma się dobrze.