Gdy rezerwujemy wycieczkę do znanego kasyna naziemnego, bierzemy pod uwagę wiele czynników. Przelot, wnętrza, wykwintne posiłki i wytworne koktajle serwowane w restauracjach, pobliskie kluby nocne. Każdy ma swoje własne preferencje. A może przy okazji partyjka golfa? Te trzy pola golfowe warto odwiedzić, jeśli jesteście entuzjastami kasyn. Lub odwrotnie.
Wynn Las Vegas
Naszą listę otwiera ośrodek golfowy i kasyno w Las Vegas. W stolicy hazardu gra w golfa wymaga zwykle kilkunastu minut jazdy z dala od Sunset Strip. Ale nie w przypadku Wynn Golf Club. To pole mieści się w sercu miasta i ukrywa się za charakterystycznymi wieżami Encore i Wynn. Teren obejmuje ponad 11,7 ha i został niedawno poddany gruntownej renowacji. Cena za możliwość skorzystania z tej ekskluzywnej rozrywki wynosi 600 dolarów. Właściciel jednak żartuje, że w rzeczywistości pomaga swoim klientom zaoszczędzić pieniądze – każda godzina spędzona na grze w golfa to mniej pieniędzy wydanych w kasynie. Trudno się z tym nie zgodzić!
Ale uwaga, także i tutaj przygotowano nagrody pieniężne – wszak jesteśmy w Vegas! Za trafienie pierwszym uderzeniem do 18. dołka otoczonego przez wodospad czeka na nas nagroda 20 000 dolarów. Jeśli wierzyć “National Hole-In-One Registry”, szanse na zdobycie asa wynoszą 12 500 do 1 – zdecydowanie mniej niż w ruletce!
Royal Blue Golf Club
Wydawać by się mogło, że branża kasyn internetowych skutecznie zepsuła krew naziemnym operatorom. Jednak póki co tak się nie stało. Kasyna na Bahamach działają całkiem prężnie. Jeśli więc planujecie wypad łączący golfa i hazard, warto wziąć pod uwagę dwie lokalizacje. Pierwsze pole to Atlantis na Paradise Island, zaprojektowane przez Toma Weiskopfa. tutaj odbywały się zawody LPGA w latach 2013-18, malowniczy teren rozciąga się na ponad 12 ha. Możecie także zarezerwować pobyt zaledwie kilka kilometrów dalej na głównej wyspie Nassau w Baha Mar, gdzie znajduje się pole golfowe Royal Blue Golf Club.
Zaprojektowany przez Jacka Nicklausa teren charakteryzuje się pieczołowicie utrzymanym trawnikiem. Dzięki otwartej przestrzeni obsługa może aranżować ustawienie dołków w dowolny sposób, nic więc dziwnego, że dostosowuje układ trasy w zależności od aury lub obłożenia. Andy Deiro, menedżer ośrodka, pomaga w ustawieniu trasy, ale dodaje przy okazji: “Jeśli uważasz, że pokonanie jakiegoś dołka zajmie ci zbyt dużo czasu, możesz zacząć z dowolnego miejsca. Ale wiedz, że jeśli wrócisz do nas jutro, zastaniesz już zupełnie inne pole golfowe”. Z pewnością jest to więc miejsce dla osób, które lubią niekonwencjonalne podejście do tego konserwatywnego sportu.
Turning Stone Resort Casino
W Turning Stone Resort Casino, około 50 km na wschód od Syracuse, na przyjezdnych czeka mnóstwo emocjonujących atrakcji. Możemy zawalczyć zarówno o tytuł zwycięzcy World Series of Poker, dzięki rozgrywanym tu regularnie turniejom karcianym z nagrodami. Wpisowe nie jest wcale wysokie i już za kilkaset dolarów możemy zawalczyć o zdobycie 10 000 dolarów w mniejszych turniejach rozgrywanych tu na każdym rogu.
Jeśli jednak wolicie trawiaste tereny od pokrytych zielonym filcem stołów, możecie zafundować sobie Champions Package, który zawiera rundę golfa na każdym z trzech mistrzowskich pól ośrodka (Atunyote, Shenendoah i Kaluhyat), jak również bezpłatne rundy na dwóch rekreacyjnych polach (Sandstone Hollow i Pleasant Knolls).
