Piąty raz bawiliśmy się w Grębowie na turnieju „Urodzeni w PRL-u”.
Chciałbym wyjaśnić niektórym nienadążającym za przesłaniem tej imprezy i mającym trudności ze zrozumieniem celu jej powstania, ze turniej nie jest w żadnym przypadku gloryfikacją żałosnego, socjalistycznego ustroju ani tych mrocznych czasów, w których przyszło niektórym z nas żyć.
Jest wręcz kpiną z owego czasu absurdu i paranoi.
Urodzeni w PRL-u to my! Ludzie w określonym wieku, zahartowani w boju o „przeżycie” w tamtych czasach. Ludzie, którzy mimo pewnego wieku, mierząc się często z dolegliwościami, wciąż żyjący pełnią i potrafiący się dobrze bawić, kpimy z tych czasów wspólnej „ludowej mądrości” i władzy miernot. Kpimy i śmiejemy się jednak z pewną nostalgią, gdyż były to, było nie było, lata naszej młodości.
Jak na przodowników dobrej zabawy przystało, bawiliśmy się świetnie do wieczora. Bez dodatkowych losowań i innych „zatrzymywaczy”, prawie wszyscy dotrwaliśmy do końca.
Piąty turniej “Urodzeni w PRL-u” przeszedł do historii. Mam nadzieję, że jednak nie zostanie zapomniany i dzięki waszym kreacjom, jeszcze długo będziemy szokować golfową i nie tylko brać, niespotykanymi dotychczas i chyba jedynymi na świecie, takimi „strojami golfowymi”. Tworząc i organizując, wybiegając jednocześnie przed szereg – niczym przednia straż, awangardową imprezę godną „odpowiednich” warstw społecznych. Dziękuję w tym miejscu wszystkim bystrym obserwatorom za zrozumienie nieco zawoalowanej, formy persyflażu w stosunku do mających mało skromne mniemanie o…
Przypominam, że historia lubi się powtarzać a fortuna kołem się toczy.
Pogoda i frekwencja dopisała. Pole zostało naprawdę doskonale przygotowane. Nasi przyjaciele, partnerzy i sponsorzy jak zwykle byli z nami, za co serdecznie dziękujemy.
Szczególnie dziękujemy firmie ajfood, za napełnienie naszych żołądków pysznościami oraz leżaki i inne akcesoria, które doskonale wkomponowały się naszą groteskową imprezę.
Farm frites za uzupełnienie w postaci wysokiej jakości frytek.
Firmie Schar za bezglutenowe smakołyki.
Firmie TOM – organizacje odzysku za wsparcie imprezy
Firmie Asprod – za jak zwykle wsparcie wyśmienitym pieczywem
Fundatorom nagród:
Firmie Bogigolf
Galerii sztuki współczesnej Art Galle
Firmie MK Golf
Polu Golfowemu – Armada
Polu Golfowemu – Kalinowe Pola
Polu Golfowemu Karolinka
Polu Golfowemu – Schlosskrugsdorf
Strzelnicy Golfowej Golf Parks Poland w Wilanowie
Muzeum Andrzeja Drewnikowskiego i Katarzyny Drewnikowskiej za wspaniałą niespodziankę, jaką był Peugeot 203 z 1952 roku.
Specjalne i gorące podziękowania kieruję do wszystkich uczestników turnieju, którzy zechcieli się z nami bawić tego dnia i postarali się o doskonale oddające klimat epoki PRLu stroje! Byliśmy pod wrażeniem! Trzeba także podziękować wszystkim pracownikom za wielki wkład pracy i wyrozumiałość okazaną bawiącym się i urodzonym w tamtych czasach.
Oczywiście gratulujemy, ludziom dobrej roboty, obywatelkom i obywatelom zwycięstwa w golfowym współzawodnictwie!
Zdjęcia znajdziecie tutaj.
W poszczególnych kategoriach turniejowych zwyciężyli:
Stb, Brutto Beata Wawrzyńska i Marcin Tatarewicz
W kategorii Pań Stb. Netto
- Danuta Zienkiewicz,
- Daniela Marchlewska,
- Elżbieta Koprowska,
W kategorii hcp 0-25 Panów Stb. Netto
- Andrzej Centner,
- Jerzy Ratajczak,
- Janusz Gawenda,
W kategorii hcp 25-36 Panów Stb. Netto
- Marcin Miśniakiewicz,
- Mirosław Chmielnicki,
- Marek Marchlewski,