Jest takie miejsce na ziemi często je widzę we śnie, gdzieś pośród połaci zieleni, miejsce które wciąż wzywa mnie!
W początki mojej i wielu z nas przygody z golfem wpleciony jest turniej Polona Cup. Nie ma w tym nic dziwnego gdyż jest to najstarszy, cykliczny golfowy turniej w naszym kraju. Każdy kto pokocha golfa prędzej czy później będzie chciał w nim uczestniczyć. To magia miejsca jakim jest pole Amber Baltic, jego położenie, wakacyjny czas w którym się dobywa i wiele innych składowych sprawia, że trzeba w tym uczestniczyć. Dla jednych to wspomnienia, dla innych chęć zmierzenia się z polem czy adrenalina współzawodnictwa albo po prostu wakacje. Tych kilka dni spędzonych na polu daje kopa i niewątpliwie wzbudza wiele emocji . Tak jak w Golfie każdy znajdzie tu, to czego szuka i co chce znaleźć . Żeby to docenić trzeba tu być i przeżyć to. Spędzić tych kilka wieczorów na polu szykującym się do snu, coraz bardziej cichym i przykrywającym się powoli kołdrą kładących się majestatycznie na fairwayach, coraz dłuższych cieni. Kto nie widział zachodu słońca, wskazującego swoim miękkim światłem, drogi do domku klubowego na ostatnim dołku, tak naprawdę niewiele widział. To taki symbol końca dnia, dnia wyjątkowego spędzonego tak jak lubimy. Równie pięknie jest, gdy wstaje dzień a my rozpoczynamy pełni nadziei swoją rundę, idąc w kierunku słońca. Wydaje się że tak niedawno pisałem o X Polonii, kilka dni temu o XV, wczoraj o XX a dziś jest już XXV! Zupełnie nie wiadomo, kiedy to wszystko minęło. Polonia zawsze jakoś tak naturalnie wpasowywała się w czasy, oczekiwania i w ogóle jakoś tak zwyczajnie i naturalnie była. Od oczekiwanego blichtru czasu początku ewoluowała do spontanicznej naturalności, do której tak naprawdę musieliśmy dojrzeć. To zadziwiające, ale tak chyba wygląda to nasze golfowe życie a Polonia jest w pewnym sensie jego odzwierciedleniem. Jaka będzie dalej? O tym zdecyduje pewnie kolejne pokolenie, ale jestem pewien, że będzie tak jak powinno być. Historia kołem się toczy, dlaczego wiec tu miałoby być inaczej?
Czekałem na XXV Polonię zastanawiając się jak będzie wyglądać jej wchodzenie w dorosłość? Dwadzieścia pięć lat to kawał życia i powinno się to jakoś uczcić. Dumałem, co byłoby na tyle godne i spektakularne, by uhonorować rocznicę jej powstania?
Pewnego dnia obudziliśmy się w nowej wirusowej rzeczywistości i cieszmy się, że nadal możemy grać. Paradoksalnie maska opadła i powracamy do korzeni. Najlepszym uczczeniem jubileuszu Polonii była według mnie ceremonia wręczenia nagród na polu. W miejscu gdzie się to wszystko zaczęło i dzieje, w miejscu gdzie toczymy bitwę ze swoimi słabościami i polem. Właśnie w tym miejscu, które zasługuje na to tak po prostu. I to było zwieńczeniem tych 25 lat szukania tego miejsca i chwili , która przecież cały czas tam była. Dorośliśmy, dojrzeliśmy i chyba właśnie to odkryliśmy. Można powiedzieć, że przejrzeliśmy na oczy. Nie potrzeba fajerwerków, wystarczy trochę muzyki, widok i co najważniejsze ludzie! Ludzie którzy tworzą tę atmosferę. To tyle i aż tyle. Proste i wystarczy by chcieć tam być i przeżywać.
Tegoroczny Turniej był sponsorowany przez dewelopera Pinea Resort Apartments prowadzącego inwestycje budowy apartamentów i Hotelu Hilton w Pobierowie.
W XXV Polonii zwyciężyli w kategorii głównej brutto
1 | Szadny Łukasz | PGA Polska | 74 | 71 | 71 | Par | 216 | |
T2 | Gawroński, Grzegorz | Amber Baltic Golf Club | 78 | 80 | 71 | +13 | 229 | |
T2 | Konieczny Mariusz | Amber Baltic Golf Club | 75 | 76 | 78 | +13 | 229 | |
Netto
1 | Dudek Artur | Modry Las Golf Club | 70 | 61 | 71 | -14 | 202 | |
2 | Jaros Rafał | Modry Las Golf Club | 64 | 73 | 66 | -13 | 203 | |
3 | Arys Karol | Binowo Park Golf Club | 73 | 71 | 72 | Par | 216 |
W kategorii Pań brutto
1 | Duczmal Marianna | Wielkopolski Klub Golfowy | 87 | 86 | 82 | +39 | 255 | |
2 | Bącela Justyna | Toya Golf & Country Club Wrocław | 95 | 86 | 83 | +48 | 264 | |
3 | Konieczna Sławomira | Gorzowski Klub Golfowy Zawarcie | 96 | 88 | 84 | +52 | 268 |