Krajowa, półmetkowa eliminacja World Amateur Golfers Championship za nami.

Krajowa, półmetkowa eliminacja  World Amateur Golfers Championship za nami.

Jeszcze na dwa dni przed terminem siódmej krajowej (faktycznie ósmej) eliminacji na liście zgłoszonych uczestników turnieju widniało prawie 160 graczy. Ostatecznie do rywalizacji przystąpiło prawie 140 golfistek i golfistów. Obfita frekwencja, to oczywiście efekt popularności cyklu WAGC, ale również fakt, że była to ostatnia szansa zakwalifikowania się do polskiego finału w tak bliskiej odległości od macierzy turnieju. Znaczenie miało pewnie także to, że Modry Las będzie jedną z aren na której rozegrany będzie finał cyklu. Mamy nadzieję, że dziwna i bez sensu lokalna reguła uwolnienia od piłki wbitej w wewnętrzną ścianę bunkra, będzie już na tym polu historią. Znamy powód jej stosowania, jednak zapis na karcie zupełnie nie spełnia zamierzonego celu. Chodzi o to, że trawa w bunkrach nie jest koszona i zamiast trawy przypomina mały busz w którym trudno jest znaleźć piłkę nie mówiąc o sposobie jej wybicia. Jednak zapis o WBITEJ piłce i najbliższym miejscu uwolnienia wcale nas od gry ze ściany nie uwalnia! By wybrnąć z tego galimatiasu, sędzia zawodów musiał zastosować inną, prawidłową, regułę 25-1.  uznając wszystkie strome ściany bunkrów jako nienormalne warunki ziemne. Zastosowanie tej reguły dawało w konsekwencji także uwolnienie, gdy takie warunki przeszkadzają w ustawieniu albo w zamierzonym swingu gracza, co bezsprzecznie nie było intencją stosowania reguły “wbitej piłki”. Wprawdzie doczytaliśmy w uwagach, że Komitet może wprowadzić Regułę lokalną, która mówi, że zakłócenie przez nienormalne warunki ziemne w stosunku do ustawienia nie jest zakłóceniem w rozumieniu niniejszej Reguły. Jednak jak się dowiedzieliśmy, oficjalnie chodzi o ochronę tych ścian, więc jest to uzasadnione.  Według naszej opinii powodem jest zapuszczony stan tych ścian, powodujący problemy z grą w tych miejscach. Jeżeli reguła 25-1  zostanie utrzymana podczas finału, to zalecamy finalistom dokładne zapoznanie się z tą regułą, gdyż może nie wszyscy wiedzą, ale konsekwencje jej stosowania dają uwolnienia nie tylko od witej piłki!    

Mimo strzykania w kolanach górali i nienajlepszych prognoz meteorologów, pogoda dopisała i turniej odbył sie bez przeszkód. Spora liczba graczy spowodowała, że zdecydowano się rozegrać turniej  w dwóch turach. W pierwszej, porannej turze wystartowało 80 zawodników a pozostali gracze w popołudniowej. Dzięki takiemu rozwiązaniu wszystko przebiegło gładko i bez zakłóceń. Mankamentem tego rozwiązania, była tylko mała frekwencja podczas wręczenia nagród , ale trudno sobie wyobrazić, by zawodnik startujący o godzinie 7,30 czekał na ceremonię do godziny 18!  W tym przypadku jest to zrozumiale, a koledzy w zastępstwie chętnie odbierali nagrody za nieobecnych zwycięzców. Kolejne, najbliższe eliminacje odbędą się w Tokarach i Sand Valley 24 i 25 czerwca.

Wyniki turnieju: