Damian Fernezy.
Damian stał się szczęśliwym sprawcą Hole in one na dołku szóstym w Śląskim Klubie golfowym podczas turnieju klubowego.
To był mój pierwszy hole in one, chociaż w golfa gram już od 12 lat, to była wielka radość i duża satysfakcja zważywszy, że jest to dosyć trudny dołek . Green opada w dół od strony tee i bardzo trudno jest na nim zatrzymać piłkę. Piłka odbiła się przed flagą ,przetoczyła za nią i siłą bekspinu wróciła i wpadła do dołka – mówi Damian. Damian zagrał tzw. skrócone 9 na odległość 125 m pod wiatr. Opowieść jak tego dokonał możecie zobaczyć tutaj-
Zobacz film