Monika Kowalewska Super Ladie
Dwudniowy turniej Ladies Cup w Binowie miał dwie zdecydowane liderki. Obie zajęły dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji brutto i netto, z dużą przewagą nad pozostałymi paniami. Jednak tytuł Super Ladie należy się raczej Monice Kowalewskiej z Warszawy, która nie dość, że zajęła drugie miejsca w tym turnieju, to jeszcze zwyciężyła w łącznej klasyfikacji cyklu pięciu turniejów Ladies Cup, biorąc udział w czterech z nich. Dorota Jankowska natomiast potwierdziła swą pozycję zawodniczki, która lepiej wytrzymuje drugą rundę i w ten sposób wygrywa turnieje. W Binowie miała trzy uderzenia straty po pierwszej rundzie, ale na drugiej była lepsza od pani Moniki o cztery i wygrała turniej. Warto też podkreślić znakomitą grę Doroty Kamińskiej, która w turnieju dla początkujących wygrała w cuglach. Turniej miał dla większości z ponad 60 zawodniczek startujących na dużym i małym polu znaczenie raczej towarzyskie. Stąd bardzo wysokie wyniki brutto większości z nich, chociaż o tak świetnych warunkach do grania w drugiej połowie września na krajowych polach można tylko marzyć. Sponsorzy dopisali i było dużo nagród, a po pierwszej rundzie zafundowali zawodniczkom (i ich panom) sympatyczny wieczorny rejs statkiem po kanałach szczecińskiego portu.