Słońce – przyjaciel czy wróg
Dla skóry człowieka podstawowe znaczenie ma promieniowanie UV o długości fali 280-400 nm.
W zależności od długości fali zostało ono podzielone na trzy podtypy:
– promieniowanie UVC (poniżej 280 nm), które jest wychwytywane m.in. przez warstwę ozonową i nie osiąga powierzchni Ziemi, wykazuje działanie toksyczne na komórki i w związku z tym jest stosowane w celach bakteriobójczych;
– promieniowanie UVB (280-320 nm) jest odpowiedzialne za oparzenie słoneczne, nie przechodzi przez szkło okienne, ma najsilniejsze działanie rumieniotwórcze;
– promieniowanie UVA (320-400 nm) przenika przez szkło okienne, dlatego reakcje na ten typ promieniowania mogą dotyczyć osób znajdujących się w samochodzie lub wewnątrz domu, jest odpowiedzialne za większość indukowanych światłem reakcji polekowych.
W zależności od wrażliwości na promienie ultrafioletowe (UV) wyróżniamy kilka tzw. fototypów: od I (albinosi, najbardziej wrażliwi) do VI (Murzyni, najodporniejsi na UV). W Polsce występuje najczęściej fototyp II i III, a więc jesteśmy narażeni na oparzenia słoneczne, szczególnie osoby o jasnej karnacji. Nasze wyjazdy do południowej Europy czy krajów tropikalnych oraz leżenie plackiem na plaży są bardziej niebezpieczne dla nas niż dla mieszkańców południowej Europy, mających ciemniejszą karnację. Najlepiej więc opalać się w ruchu, podczas spacerów po plaży i gier sportowych. Jeśli jednak lubimy opalać się, leżąc plackiem, musimy to robić stopniowo (tylko osoby zdrowe), zaczynając naświetlanie od 20 minut, zwiększając codziennie o 10 minut, na każdą stronę ciała. Wskazane są częste kąpiele w wodzie, by ochłodzić i nawilżyć skórę.
Należy stosować kremy chroniące przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Stopień ochrony przed promieniowaniem UVB (tym, które powoduje rumień) określa współczynnik SPF – Sun Protective Factor. Im wyższy, tym silniej chroni przed oparzeniem słonecznym, a w przyszłości przed ryzykiem rozwoju różnego typu nowotworów skóry, w tym najgroźniejszego – czerniaka złośliwego. Osoby o jasnej karnacji, które już po kilkunastu minutach przebywania na słońcu ulegają oparzeniu, powinny wybierać kremy z SPF o wskaźniku 60. Można zastosować najwyższą ochronę, czyli SPF 60, który w 98 proc. chroni skórę przed szkodliwym wpływem promieniowania słonecznego. Osoby ze skórą tłustą mogą stosować SPF 40, zaś osoby z ciemniejszą karnacją – SPF 20. Należy chronić znamiona, tzw. pieprzyki, z których może w przyszłości rozwinąć się czerniak złośliwy.
Preparat powinien być bezpieczny, niepowodujący uczuleń czy podrażnień skóry. Powinien zawierać również oprócz filtru UVB, filtr UVA, który zabezpieczy nas przed przedwczesnym starzeniem się skóry, które u osób korzystających zbyt często z kąpieli słonecznych i z solarium uwidacznia się w postaci zmarszczek i brązowych plam na twarzy, dekolcie i dłoniach. Aby utrzymać właściwą ochronę przed promieniami ultrafioletowymi, konieczne jest kilkakrotne aplikowanie preparatu, szczególnie po kąpieli (mimo informacji, że są wodoodporny). Czasem może wystąpić nietolerancja zewnętrznych środków chroniących przed światłem słonecznym spowodowana hiperaktywnością skóry. Osoby chorujące na atopowe zapalenie skóry czy trądzik różowaty powinny zawsze zastosować próbną aplikację danego preparatu. Po opalaniu należy użyć kremów nawilżających i natłuszczających.
Bezpieczne kremy z filtrami UVB i UVA oferują nam apteki. Szeroka przebadana dermatologicznie gama produktów do ochrony przeciwsłonecznej to preparaty SVR. Możemy wybrać najwyższą ochronę, czyli SVR 100 ULTRA MAX, do skóry skłonnej do oparzeń słonecznych (fototyp I i II). Krem SVR 60 jest wskazany do skóry wrażliwej, skłonnej do przebarwień. Ma rekomendację Instytutu Matki i Dziecka dla niemowląt od szóstego miesiąca życia.
Krem SVR 50 ma filtry mineralne z delikatnym beżowym pigmentem, idealnie sprawdza się w przypadku skóry naczyniowej i w bielactwie.
W warunkach normalnego nasłonecznienia można stosować krem SVR 30. Jest to uniwersalny preparat do codziennego zastosowania dla dzieci i dorosłych.
Oparzenia słoneczne wywołane są intensywnym naświetlaniem promieniami widma rumieniotwórczego (290-400 nm). Zmiany rumieniowo-zapalne występują po kilku godzinach od ekspozycji, najbardziej nasilone są po 14-20 godzinach i wykazują cechy oparzeń I i II stopnia. Ostre oparzeniowe odczyny posłoneczne mogą powodować wystąpienie na skórze znamion barwnikowych, w obrębie których w przyszłości najczęściej powstaje czerniak złośliwy. Oparzenia te są nazywane „bombą z opóźnionym zapłonem”.
Istnieją leki powodujące reakcje fotoalergiczne i fototoksyczne pod wpływem działania promieni słonecznych, np. niesteroidowe leki przeciwzapalne (piroksykam), sulfonamidy, tetracykliny, których zażywanie wyklucza opalanie z uwagi na mogące wystąpić odczyny polekowe. By uniknąć miejscowych reakcji fotoalergicznych i fototoksycznych podczas ekspozycji na słońce (nawet kilkuminutowej), na odkryte części ciała poza preparatami fotoochronnymi nie powinno się stosować żadnych leków miejscowych.