Przyspieszenie i balans
To dwie zasady dobrego swingu według Garyego Playera, który w sobotę, 4 lipca odwiedził zaprojektowane przez z swoją firmę pole Modry Las koło Choszczna. A odwiedził uroczyście, w celu dokonania oficjalnego otwarcia Modrego Lasu. Dziesięć lat od podjęcia tej inwestycji, jak przyznawał właściciel Artur Gromadzki – dość przypadkowej, bo pierwotnie chodziło po prostu o kupno kawałka taniej wtedy ziemi, pole wreszcie zostało zakończone. Chociaż, do końca inwestycji jeszcze daleko. Dowodzi tego choćby wątek drogi na pole, podnoszony zarówno przez burmistrza, jak pozostałych mówców.
Wróćmy jednak do uroczystości. Po przemówieniach (ministra Drzewieckiego zastąpił podsekretarz stanu), Gary Player, któremu już stuknęły 73 wiosny, popisywał się uderzeniami różnymi kijami, udzielając dowcipnych wskazówek początkującym i zaawansowanym golfistom. Opowiadał też o żonie (są małżeństwem od 52 lat, mają sześcioro dzieci), która w drodze wyjątku zdecydowała się na podróż z mężem do Polski, a która w młodości miała handicap 2! Potem, wraz z gospodarzem – Gary Player wykonał symboliczne pierwsze strzały z dołka nr 10 i ogłoszono otwarcie pola. Konferencja prasowa, choć licznie frekwentowana przez dziennikarzy, była krótka i jakby, nie na temat. Uczestnicy dyskutowali bowiem między sobą, zamiast wypytywać gwiazdę światowego golfa. Po konferencji, z lekkim opóźnieniem gracze wyszli na pole, by po shotgunie, na dołku nr 15 (par 3) mieć okazję współzawodniczyć z Garym Playerem.
Wciąż krążąca wokół pola burza uprzykrzała życie graczom i gościom imprezy, jednak było tak ciepło i uroczyście, że nie popsuło to zabawy.
Relację można obejrzeć w naszej galerii.