Porządek w Mayakoba – Meksyk
Wprawdzie po dwóch dniach zmagań kolejnego turnieju z cyklu PGATOUR nadal niepodzielnie rządzą Amerykanie, ale w II dziesiątce pojawiło się trochę przedstawicieli innych nacji. Najważniejsze jednak, że przeciwieństwie do innych relacjonowanych przez nas ostatnio turniejów, po dwóch dniach na czele Mayakoba Golf Classic są ci gracze, którzy grają najrówniej. No, może z wyjątkiem Kevina Na, który robiąc minus 10, wskoczył na drugie miejsce z dwudziestego. Jednak ma dwa uderzenia straty do Marka Wilsona (66 i 64), a drugie miejsce ex quo zajmuje z wynikiem 132 – Bo van Pelt, pierwszy po I rundzie.
W tym samym czasie, najściślejsza czołówka zawodowych graczy świata walczy w Arizonie na słynnym turnieju Accenture Match Play Championship. Niestety, czy „stety” – (sprawa gustu) Tiger Woods po drugiej rundzie odpadł z turnieju, przegrywając z Timem Clarkiem, co nieco zmniejszy emocjonalną otoczkę wokół tego turnieju. Przynajmniej, do dnia finałowej rozgrywki.