Jedna z amerykańskich golfowych gazet zamieściła u siebie wyniki ankiety, jaką przeprowadziła wśród 25 zawodowych golfistów z czołówki światowej. Niektóre odpowiedzi są arcyciekawe, inne do przewidzenia, ale wszystkie interesujące na tyle, aby przeczytać i zobaczyć co o różnych sprawach sądzą ci, których oglądamy w telewizji.
I tak na przykład na pytanie kto opowiada najlepsze dowcipy najwięcej głosów otrzymał Todd Hamilton. Tigera Woodsa 50% wybrało najlepszym zawodnikiem; w pytaniu o najlepszego caddiego 46% badanych wskazało odpowiedź „mój”. Ciekawym było również proste polecenie: „McCain czy Obama?”. Tu aż 71% zawodników wybrało McCaina… Bena Crana uznano za najwolniejszego gracza na polu, a Pebble Beach Golf Links za najlepsze pole golfowe na którym zawodnicy mieli przyjemność grać. Na pytanie z kim chcieliby bardziej zjeść obiad (Phil czy VIjay) jeden z uczestników zapytał „A co byśmy jedli?”. Z kolei Paul Azinger i Pat Perez okazali się posiadaczami najfajniejszych samochodów (pierwszy z nich jeździ Fordem GT, drugi – Ferrari). Jak widać gusta pro są w tym przypadku podobne do naszych, ale okazuje się, że nie wystarcza znana, droga marka samochodu, bo przy tym pytaniu ktoś z przekąsem dopisał „Na pewno posiadaczem najfajniejszego wozu nie jest Bubba Watson’s ze swoim limonkowo zielonym Lamborghini…”