Hiszpanom Katar nie groźny
Aż czterech Hiszpanów w pierwszej dziesiątce turnieju Commercial Bank Qatar Masters! W kolejnych dniach turnieju padały coraz lepsze rekordowe wyniki, a ich autorzy pięli się na czołowe miejsca w klasyfikacji. Po trzeciej rundzie, uzyskując wynik – 64 uderzenia, Hiszpan Alvaro Quiros z sumą trzech rund równą 200 uderzeń, wysunął się na pierwsze miejsce. Jednak tylko jednym wyprzedzał południowoafrykańską rewelację z dnia poprzedniego – Louisa Oosthuizena, który tym samym zachowywał szansę na odniesienie pierwszego w swej karierze zwycięstwa w turnieju z cyklu Europeantour. A przynajmniej, na obronienie drugiego miejsca, gdyż kolejnego zawodnika – Martena Lefebera wyprzedzał aż o trzy uderzenia. Jednak wtedy przypomniał także o sobie jeden z liderów poprzednich rund –Henrik Stenson. Robiąc 66 uderzeń Szwed powrócił do czołowej trójki. Liczyliśmy więc na to, że w finałowej rundzie ktoś zagra równie rewelacyjnie, jak Quiros i znów namiesza w czołówce. Jednak tak wspaniały wynik już nie padł. Najlepiej w niedzielnym (25 stycznia) finale zagrał Simon Dyson, który dzięki 66 uderzeniom przeskoczył z 15 na 7 miejsce! O jedno uderzenie więcej wykonał Mc Grane, również robiąc efektowny skok z 13 na 4 miejsce w końcowej klasyfikacji. Jednak kandydat do zwycięstwa z RPA – Oosthuizen o zagrał swą najsłabszą rundę w tym turnieju, co dało mu „tylko” drugie miejsce, ex quo ze Stensonem (68 w finale). Alvaro Quiros potrzebował tym razem 69 uderzeń – aż dziesięciu graczy tego dnia było od niego lepszych! Ale wystarczyło to, żeby spokojnie obronić pozycję lidera i za minus 19 zgarnąć 314.400 Euro z 2.5 milionowej puli nagród.. Jimenez zajął 5 miejsce, Fdez- Castano dziewiąte, a Garcia skończył turniej na miejscu dziesiątym.