Prawidłowa postawa
Z grą w golfa jest podobnie jak z wyborem auta: wygodne jest dobre i ładne, ale… w skrytości ducha wolimy wariant sportowy. Odnosząc to do golfa, wzmocnijmy nasz kręgosłup, przywróćmy naszemu ciału sportową i poprawną postawę, a zyska na tym nasza gra.
Czyli kilka praktycznych zaleceń, jak przyjemniej, a w konsekwencji skuteczniej ustawiać nasze ciało i dobierać długość kija golfowego. Optymalny dobór kija Są albo za krótkie, albo dla niektórych za długie. Indywidualnie dobrana długość kija golfowego wpływa bardzo mocno na przyjazną dla kręgosłupa (mam na myśli profilaktykę dolegliwości) poprawną postawę podczas gry. Najnowocześniejsze materiały, z których wytwarza się kije, i superprzygotowane greeny są możliwe nie tylko dla golfowych profi, również hobbyści mogą profitować. Na przestrzeni lat, jeśli chodzi o materiały, zmieniło się wiele, ale jedno zostało niezmienne – długość kijów. Tak na marginesie – średnia wysokość mieszkańców naszej planety wzrosła, i to znacznie. Niektórzy z nas odczuwają to szczególnie podczas długich lotów do Ameryki czy Australii, nieprawdaż? Niemiecka firma MTM Golf uwzględniła powyższe zjawisko i produkuje indywidualnie dostosowane do wysokości i proporcji naszego ciała kije golfowe (w przyszłych latach również puttery i woody). Profesjonaliści z PGA Darran Bird i Jody Morris, żeby optymalnie dobrać długość kija do wzrostu, proporcji i rozłożenia muskulatury ciała, przeanalizowali postawę wyjściową do uderzenia piłki golfowej 60 profesjonalnych golfistów i 200 studentów zajmujących się sportem. Naukowcy współpracujący z MTM zalecają pomiar długości 6 wybranych kości gracza i – wykorzystując trygonometrię oraz biomechaniczne zasady – wyliczają optymalną dla danej osoby długość kija. I cóż się okazało? MTM może matematycznie udowodnić, że gracz o wzroście 198 cm powinien używać kija do 30 cm dłuższego niż jego kolega mierzący 160 cm. Inni producenci kijów golfowych proponują tym samym graczom kije, które różnią się długością tylko o 3,81 cm (źródło: Ping Mess-System). W swojej ofercie firma MTM ma także cztery metalowe główki o zróżnicowanej wadze, co przyczynia się do zachowania równowagi kija. Serdecznie namawiam do wypróbowania choć jednego z przedstawionych ćwiczeń, nasz kręgosłup będzie nam lepiej służył, a kto wie, może i nasza postawa stanie się bardziej sportowa.
Na zdjęciach autorka w stroju z kolekcji www.casall.at
Postawa Tak jak w życiu codziennym (mówię to jako trener „szkoły kręgosłupa”), tak i podczas gry w golfa prawidłowa postawa oznacza więcej niż połowę sukcesu i mniej problemów ze strony kręgosłupa. Optymalna postawa, jaką zalecają specjaliści od golfa, to kąt pochylenia tułowia (tu kręgosłupa) względem kończyn dolnych od 28 do 36ľ. Za daleko źle, za prosto też niedobrze (zobacz foto 1, 2).
Ale już kiedy znajdziemy ten optymalny dla nas kąt, to jak go utrzymać? Proponuję kilka ćwiczeń wspomagających postawę, mobilizujących wszystkie odcinki kręgosłupa – od szyjnego, przez piersiowy, po lędźwiowy, szczególnie w rotacji. Ćwiczenia te pozwolą nam utrwalić i lepiej przygotować ciało do ruchów rotacyjnych, których na co dzień mamy mało.
Seria przygotowawcza Trzymając kij golfowy z tylu na wysokości końca pośladków (foto 3, 4),
wykonujemy powolne ruchy rotacyjne, nie wyginając się w odcinku lędźwiowym kręgosłupa w lewą i prawą stronę, przy czym wykonajmy to ćwiczenie w dwóch wariantach: w pierwszym – kierujmy wzrok jak najdalej za dłonią rozpoczynającą ruch, a w drugim – wzrok utrzymujmy skierowany ciągle do przodu. We wszystkich ćwiczeniach stopy rozstawiamy na szerokość stawów biodrowych, kolana lekko uginamy i tak jak w swingu – spróbujmy przenosić ciężar ciała z jednej stopy na drugą.
Zmieniamy położenie kija – teraz ma on być na wysokość ramion (foto 6). tj. z tyłu na wysokości górnych krawędzi łopatek, i powtarzamy powyższe ruchy rotacyjne i jednocześnie mobilizujące nasz kręgosłup.
Ćwiczenie 1 Skrzyżujmy ramiona na klatce piersiowej, trzymając w dłoniach dodatkowo kij golfowy (foto 5). Pochylając lekko tułów tak jak do uderzenia, wykonujemy lekką rotację tułowia najpierw w prawo, potem w lewo. Podczas wykonywania ruchu kij powinien pozostawać cały czas ustawiony prostopadle do kręgosłupa. Po kilku do kilkunastu powtórzeniach spróbujmy klasycznego uderzenia, rotując w ruchu zamachowym tylko tułów, a w końcowym do wysokości bioder.
Ćwiczenie 2 Teraz trzymamy kij na wysokość ramion (foto 6), tj. z tyłu na wysokość górnych krawędzi łopatek, i powtarzamy powyższe ruchy rotacyjne i jednocześnie mobilizujące nasz kręgosłup. Również w dwóch wariantach. Rozluźniamy stawy ramienne, a spojrzenie kierujemy na dłoń prowadzącą kończyny. W ten sposób osiągamy mobilizację kręgosłupa szyjnego, piersiowego i lędźwiowego w rotacji, przy okazji rozciągamy mięśnie klatki piersiowej i rozluźniamy napięcia okolic stawów ramiennych, karku i stawów biodrowych. Równie powoli wracamy do pozycji wyjściowej i kilkakrotnie powtarzamy ruch w prawą i lewą stronę.