Psychika w golfie
Do napisania tego artykułu przyczyniła się sytuacja, która przytrafiła mi się na Turnieju Wiosny na polu golfowym Olszewka. Podczas luźnych ćwiczeń w przeddzień zawodów na dołku par 3 (140 m) zrobiłem trzy berdie. Kiedy stanąłem do rywalizacji podczas turnieju, uzyskałem na tym dołku wynik… 11 uderzeń (w tym 4 karne). Piłka dosłownie oszalała: przeszkody wodne, bunkry i out of bounds – to było jej naturalne środowisko. Po wnikliwej analizie stwierdziłem jednak, że prawdziwe szaleństwo rozgrywało się w… mojej głowie.
Co jest w stanie zrobić osoba grająca w golfa rekreacyjnie, aby ulepszyć swoją grę?
Narzuca się oczywista odpowiedź: ćwiczyć, brać lekcje u profesjonalistów, używać dobranego sprzętu i grać częściej niż raz w tygodniu.
Czy jest jeszcze jakiś element, na który powinna zwrócić uwagę, aby poprawić swoje wyniki? Brakującym składnikiem jest przygotowanie psychiczne. Golfiści praktycznie bagatelizują znaczenie wskazówek odnoszących się do ich psychiki, nawet wtedy gdy popełniają błędy. Ich źródła szukają wszędzie: w pogodzie, wietrze, sprzęcie lub w swojej technice. Rzadko kiedy przyczyn błędów szukają w swoim umyśle. Prawdą jest, że na świecie już dawno odkryto, iż na dobre wyniki w golfie składają się: perfekcyjna technika i właściwe podejście psychiczne. Miałem okazję się o tym przekonać, zgłębiając ten temat. W Stanach Zjednoczonych słynących z powszechności gabinetów psychoanalityków aż roi się od golfowych „trenerów umysłu”, książek na ten temat, kaset wideo z wykładami psychologów i CD z muzyką relaksacyjną do słuchania przed rundką. Można przez lata ćwiczyć swing, opanować go wręcz do perfekcji, lecz bez pracowania nad własną psychiką i nastawieniem umysłowym w czasie gry można w decydującym momencie rozgrywek zaprzepaścić całą tą pracę i setki godzin spędzonych na driving range’u.
Golfowy swing to bardzo skomplikowany manewr. Podczas tego ruchu używamy wielu mięśni, w tym samym czasie różne części ciała poruszają się w przeciwnych kierunkach. Światowi gracze w golfa wiedzą, że ten złożony ruch do końca nie może być kontrolowany przez świadomą myśl. Maksymalną perfekcję w swingu osiągają poprzez zaufanie do swojej podświadomości, wykonując swing niemal automatycznie.
To jest właśnie tajemnica gry w golfa. Korzystanie ze świadomości i podświadomości we właściwej kolejności. Najpierw określenie odległości, siły wiatru, ukształtowania terenu, wybór właściwego kija, to mieści się w zakresie analizy świadomego umysłu. Następnie luźny skoordynowany swing i zrelaksowana psychika pozbawiona tzw. brudnych myśli, swing, który jest wykonywany poprzez podświadomą kontrolę całej sekwencji ruchów.
Poniżej podaję kilka rad, jak świadomie przygotowywać swój umysł w cyklu poprzedzającym poprawne, podświadome wykonanie swingu:
• Bądź absolutnie pewien, że kij, którym zamierzasz zagrać dany strzał jest do tego uderzenia najbardziej odpowiedni.
• Nie myśl o pułapkach, przeszkodach, nigdy nie wyobrażaj sobie, że to właśnie tam wyląduje twoja piłka.
• Przygotowuj swój umysł poprzez wizualizację idealnej trajektorii lotu piłki.
• Połącz się psychicznie z miejscem lądowania piłki, wyobrażając sobie, że ona już tam leży, wykonaj kilka próbnych swingów.
• Poczuj, jak te wszystkie informacje przekazywane są do twoich mięśni.
• Oddychaj powoli i głęboko, odpręż ciało.
• Nigdy nie zmieniaj właściwych dla siebie rutynowych czynności przed oddaniem strzału.
• Obierz sobie pośredni cel, aby właściwie ustawić ciało i zaadresować piłkę.
• Utrzymuj wzrok na piłce podczas wykonywania swingu.
• Bądź zrelaksowany i pewny przed rozpoczęciem swingu.
• Zamiast koncentrować się na poszczególnych częściach ciała albo konkretnej części swingu, spróbuj znaleźć swój własny rytm i tempo. Po każdym nieudanym strzale wykonaj kilka próbnych swingów, aby ten rytm odnaleźć.
• Niezdecydowanie to największy nieprzyjaciel graczy w golfa. Nie należy rozpoczynać uderzenia zanim nie upewnimy się, że nasz umysł jest wystarczająco „poinformowany” jak to uderzenie ma wyglądać.
• Wierz w siebie niezależnie od wyniku, jaki do tej pory osiągnąłeś. Wierz w to, że możesz grać lepiej i stale się doskonalić.
• Podchodź emocjonalnie tylko do dobrych uderzeń. Ciesz się nimi. Wszelkie emocje związane z oddaniem złych strzałów, niepokój i gniew z pewnością wpłyną na każde następne uderzenie. Myśl pozytywnie.
• Poczuj swój swing, swój rytm i tempo. Piłka zdecydowanie poleci prosto i dalej po wykonaniu swingu właściwego dla Ciebie niż po uderzeniu, które próbujesz na siłę do siebie dopasować, gubiąc rytm.
• W golfie wygrywają ludzie zrównoważeni emocjonalnie. Postaraj się, aby na polu w koncentracji nie przeszkadzały ci żadne problemy z twojego życia. W końcu grasz po to, aby się odprężyć i zrelaksować i choć na chwilę o nich zapomnieć.
• Traktuj każde uderzenie jakby miało być najważniejsze w rundzie. Nie graj automatycznie, nawet jeśli jesteś przekonany, że to właśnie dziś jest twój dzień.
• Nigdy podczas rundy turniejowej nie dodawaj wyników osiągniętych na poszczególnych dołkach przed jej końcem. Nie ciesz się za wcześnie z wyniku, który w każdej chwili może zmienić się na twoją niekorzyść z powodu dekoncentracji.
Każda osoba grająca w golfa musi pamiętać, że osiągnąć najwyższy poziom właściwy dla siebie. Świadomy umysł musi iść w parze z podświadomą automatyzacją ruchów. Jeżeli wmawiamy sobie, że mamy do wykonania bardzo trudne uderzenie, teren jest usiany przeszkodami i mamy przekonanie, że pewnie w jednej z nich wyląduje uderzona przez nas piłka i w następstwie tych myśli oczekujemy, że nasz swing będzie poprawny, a piłka osiągnie zamierzony cel, to nasza świadomość i podświadomość są zupełnie niezsynchronizowane. Bardziej silna psychicznie informacja zostanie przesłana do naszych mięśni i zapewne będzie miało to wpływ na wynik.
Zdaję sobie sprawę, że przytoczone tu informacje to zaledwie muśnięcie bardzo szerokiego tematu, ale zamierzam do niego powracać w następnych numerach „Golfa”.
Andrzej Machulski
Oprac. na podst. materiałów firmy PMI.